Słowotok młodej MAMY, z synkiem już nie w brzuszku a przy cycusiu...
O tym co lubi, a co ją denerwuje. Czego się nie może doczekać, a czego się boi... Jednym słowem - BURZA HORMONÓW! :-)
Znowu jesteśmy na zwolnieniu. Tym razem to jednak tylko przeziębienie. Postanowiłam dmuchać na zimne i poleżeć tydzień w domu, bo wiem jak się u mnie zazwyczaj kończy taka przechodzona infekcja. Jeś
Nie było mnie jakiś czas. Wróciłam do starego rytmu: praca-dom-praca-dom. Koleżanki w pracy muszą mnie czasami uspokajać i przypominać, że miało być "jak z jajkiem". Ale cóż poradzę, że aktywność d