Znowu jesteśmy na zwolnieniu. Tym razem to jednak tylko przeziębienie. Postanowiłam dmuchać na zimne i poleżeć tydzień w domu, bo wiem jak się u mnie zazwyczaj kończy taka przechodzona infekcja. Jeśli się szybko wykuruję, to chciałabym wrócić jeszcze do pracy. Postawiłam sobie granicę - do końca sierpnia maksymalnie. Szczególnie, że jesienią zacznie się wśród dzieci sezon chorobowy :-/ A później już tylko odpoczynek i zbieranie sił "na później"...
Brzuszek rośnie, co bardzo mnie cieszy. Faluje też rytmicznie - synuś jest wyjątkowo ruchliwy, szczególnie wieczorami. Może będzie sportowcem, jak tatuś ;-)
Wybraliśmy też imię. Będzie Mikołaj :-) Nie wszyscy są zadowoleni z takiego wyboru, ale to przecież Nasze zdanie jest najważniejsze?! Poza tym pracując z dziećmi, przez te kilka lat pojawiło się wiele skojarzeń, mnóstwo imion zostało więc skreślonych od razu ;-)
Coraz więcej rzeczy do wyprawki już mam. Zaczynam rozglądać się za wózkiem. Na razie skłaniam się ku firmie Bebetto - cena znośna a jakość dobra. I najbardziej przypasowała mi ich estetyka. Teraz tylko kwestia wyboru modelu i koloru - czyli najgorsze ;-)
Czytaj dalej
Brzuszek rośnie, co bardzo mnie cieszy. Faluje też rytmicznie - synuś jest wyjątkowo ruchliwy, szczególnie wieczorami. Może będzie sportowcem, jak tatuś ;-)
Synuś - 21. tydzień
A to ja - 22. tydzień, z piłką pod sukienką ;-)
Wybraliśmy też imię. Będzie Mikołaj :-) Nie wszyscy są zadowoleni z takiego wyboru, ale to przecież Nasze zdanie jest najważniejsze?! Poza tym pracując z dziećmi, przez te kilka lat pojawiło się wiele skojarzeń, mnóstwo imion zostało więc skreślonych od razu ;-)
Coraz więcej rzeczy do wyprawki już mam. Zaczynam rozglądać się za wózkiem. Na razie skłaniam się ku firmie Bebetto - cena znośna a jakość dobra. I najbardziej przypasowała mi ich estetyka. Teraz tylko kwestia wyboru modelu i koloru - czyli najgorsze ;-)